jak nie

jak dużo % to regeneracja gorsza. Ale znowuż ja przyznaję się bez bicia że ze 2 razy w tygodniu jakiś drink, wino, albo piwo wpada i nie rzutuje to jakoś drastycznie na regeneracji. Nie ma co sobie wszystkiego odmawiać. w tygodniu to czasami zdarza mi się lampka wina, więc jak dla mnie to w sobotę było dużo - 6 kieliszków jakiejś miętowej wódki [...]

Chyba od charakteru, nie wiem ;-) Z dziećmi to ogólnie ciężka sprawa. Ja pamiętam jak mój na początku bez problemu jeździł w wózku i nosiłam go w chuście, a później nagle i wózek i chusta zaczęły parzyć, no nie było szans bo się darł jak głupi %-)

A rotatory kiedykolwiek ćwiczyłaś?? Bo tak jak Viki napisała - jak są słabe to łatwo je przeciążyć i ból może lokalizować się jakby w czworobocznym a nie ma z nim nic wspólnego. pewnie nie ;-) jakaś propozycja?

A może że to kwestia golenia właśnie. Może trzeba zaraz po odpowiednim specyfikiem skórę potraktować. chyba nie bo na twarzy i szyji tez wysypuje chociaz duzo mniej niz na glowie. W sumie jak mialem wlosy to zawsze cos wychodzilo, ale jak byly wlosy to nie zwracalem uwagi na to Zmieniony przez - kris4real w dniu 9/23/2020 10:09:10 PM

[...] 8h dziennie - wynik książkowy :-) zaciekawiła mnie funkcja liczenia poziomu stresu, nie widziałam wcześniej tej opcji. A szarlotkę też bym z chęcią zjadła, tylko ostatnio jakaś leniwa jestem do pieczenia :-P średnio w tygodniu śpię ok 7,5h, w weekendy za to 9h %-) nie mam pojęcia jak on liczy ten stres, chyba z tętna, ale dla mnie to jakaś [...]

no właśnie o coś takiego mi chodzi, tylko kompletnie nie wiem jak się za to zabrać/ jak ułożyć coś sensowego {{:-( żeby sobie pomóc, a nie szkodzić jakimiś ćwiczeniami.

ok, dzięki Viki - to będę musiała coś pomyśleć i jak coś sensowego ułożę to się z tym z wami podzielę ;-) Wczoraj kompletnie nie wiedziałam co chcę robić, ale wiedziałam, że coś chcę %-) zatem wpadł marszo-bieg, najpierw 0,5km szłam, potem 3km biegłam i na koniec 1km marszu. Zegarek włączyłam na czas biegu. Znowu ten drugi kilometr jakiś słaby [...]

[...] fizjo sportowego. Mieszkam w dziurze :-D Ja bym na bank postawił na rozciąganie i poprawę mobilności. bo niestety przy pracy siedzącej to się spina. aktywacje ważne ale jakby w kolejnym kroku. takie moje zdanie. zgadza się - zaczynam od rozciągania, nawet piłeczkę lacrosse mam w torebce i w pracy się maltretuję %-) jak rozbiję naramienny to [...]

Jeszcze jedna czeko, przyjdzie @ i zaraz się nawet sen polepszy. Weekend idzie, też życie będzie zaraz bardziej znośne. Nie wiem jak u Was z pogodą, ale jak trochę słonka Ci się trafi, to nawet separatory przestaną przeszkadzać (moje chłopaczyska mieli aparaty, jeden ma jeszcze dół więc wiem jakie marudne wtedy byli - ale zwykle 1-2 dni od [...]

Mam nadzieję że się z tego pomyslu wycofają bo wtedy jak Śląsk w był strefie czerwonej też podali na konferencji że zamykają na drugi dzień się wycofali . Tymbardziej że na siłowniach nie było żadnego przypadku zakażenia a w galeriach , czy kościołach itp to jednak się trafiało . A druga rzecz sieciowki sobie jeszcze jakoś poradzą ale co z małymi [...]

Nie zdzwie się jak znowu przed świętami zamkną nas w domach , ręce mi opadają jak patrzę na to co się wyrabia , tu siłownie zamykają ale założę się że pełno aut już stoi pod galerią bo przecież wirusa w galerii , markecie czy kościele nie ma jest tylko na siłowni

Wygląda na mięsień nadgrzebieniowy. Ale też można spróbować pójść do fizjo który by ci ustawił kręgi odcinka szyjnego. Mi czasem po takim zabiegu jakby ręką odjął odchodzą różne bóle i naciągnięcia. mięsień nadgrzebieniowy? ale spina się czy nie uczestniczy? mocno mi się spinają mięśnie naramienne boczny i przedni i składają mi klatkę - to przez [...]

ja nosiłem aparat ale zupełnie innej konstrukcji - trochę był jak proteza. Na szczęście nie było go widać. Drugi miałem na noc na całą szczękę. Na szczęście chyba coś koło 3-4 klasy szkoły podstawowej mogłem już o nim zapomnieć. Ale zacząłem nosić aparaty w wieku 4 lat. Jeszcze wtedy leczyłem się w wojskowej specjalistycznej przychodni. ja w [...]

Mi dużego miasta nie brakuje. Cieszy mnie brak korków. A jak się chcę do miasta - to w samochód i się jedzie. Na co dzień świty spokój ma wiele zalet. Dlatego jak już tam się ogarnę z pracą i życiem będę zmuszona zrobić prawko |-) tymbardziej że nie chce mi się jeździć pociągiem 8h do rodziców a tak zawsze bym była szybciej

[...] ja co roku planuje nastawiać ciasto 5tyg wcześniej na ten piernik staropolski jeszcze mi się udało może za rok się uda :p ja robiłam ciasto 21.11 na piernik staropolski, ale jak byś zrobiła dzisiaj to spokojnie 2tyg. leżakuje, pieczesz i jeszcze tydzień leżakuje i też wyjdzie świetny. Zrobienie ciasta to kwestia 20min. ale rozumiem, że ostatnio [...]

Ja samochodem mam 4 minuty z nowego miejsca zamieszkania - a z buta jeszcze nie próbowałem. Nie mam jak bo w pracy mi samochód cholernie potrzebny jak mam do załatwienia kilka-kilkanaście spraw w różnych miejscach czasem.

Twój wątek napędza moje ślinianki :) Cieszę się, że zdrówko lepsze. Co do wskaźnika nie podpowiem. Co do kroków, etc - aż sie zastanawiam nad kupnem jakiejś opaski, może by mnie to motywywało. Ile mniej więcej kroków robię, to wiem tylko jak mój oblubieniec ze mną chodzi - bo on ma taki zegarek :P kup sobie - człowiekowi się wydaje, że dużo się [...]

[...] Trafiają się czasem małe szczeniaki - można że tak powiem "od zera" wychować. Co do rasowych to dziadek miał owczarka niemieckiego - wrażliwe toto było na jedzenie, sierść jak gubił to masakra. Miał charta - głupie bydlę do tego stopnia że praktycznie nic nie dało się go nauczyć. A kundle były zawsze jak najwierniejszy kumpel i w lot łapały [...]

[...] w tygodniu.W Conjugate masz 1 dzień maxów na górę, 1 dzień maxów na dół, 1 dzien dynamiki na górę i 1 dzień dynamiki na doł. Ale nie chciałam o całym systemie pisać tylko jak pytałaś się o zakresy w MC i zaznaczyłaś ze chciałabyś powalczyć o silę, to moze warto taką drabinką pójsc i szukać max na 5, na 3 i na 1 - nie wszytskie jednego dnia. [...]

piątek 21.01: rest - na drugi dzień po ciągach - jakby mnie walec przejechał, serio, dawno tak się nie czułam. CUN dostał w d**ę. Gorąca kąpiel, kanapa i Ozark. kroki: 11k Sobota 22.01: rest c.d - tutaj już walca nie było, a wyszły ogromne domsy na plecach #-P trochę tylko pospacerowałam i dalej Ozark :-D kroki: 22k Niedziela 23.01: kroki: 12k [...]